![[Valid Atom 1.0]](images/valid-atom.png "Valid Atom 1.0")
This is a valid Atom 1.0 feed.
This feed is valid, but interoperability with the widest range of feed readers could be improved by implementing the following recommendations.
... r.com/styles/atom.css" type="text/css"?><feed xmlns='http://www.w3.org/2 ...
^
... r.com/styles/atom.css" type="text/css"?><feed xmlns='http://www.w3.org/2 ...
^
... uhhleighze</title><subtitle type='html'></subtitle><link rel='http://sch ...
^
... eds/8036872516977808125/posts/default'/><link rel='alternate' type='text ...
^
line 37, column 0: (2 occurrences) [help]
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height=&qu ...
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?><?xml-stylesheet href="http://www.blogger.com/styles/atom.css" type="text/css"?><feed xmlns='http://www.w3.org/2005/Atom' xmlns:openSearch='http://a9.com/-/spec/opensearchrss/1.0/' xmlns:blogger='http://schemas.google.com/blogger/2008' xmlns:georss='http://www.georss.org/georss' xmlns:gd="http://schemas.google.com/g/2005" xmlns:thr='http://purl.org/syndication/thread/1.0'><id>tag:blogger.com,1999:blog-8036872516977808125</id><updated>2024-02-20T13:47:36.179-08:00</updated><category term="z życia wzięte"/><category term="polecana muzyka"/><title type='text'>Puhhleighze</title><subtitle type='html'></subtitle><link rel='http://schemas.google.com/g/2005#feed' type='application/atom+xml' href='http://puhhleighze.blogspot.com/feeds/posts/default'/><link rel='self' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default'/><link rel='alternate' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/'/><link rel='hub' href='http://pubsubhubbub.appspot.com/'/><author><name>Unknown</name><email>noreply@blogger.com</email><gd:image rel='http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail' width='16' height='16' src='https://img1.blogblog.com/img/b16-rounded.gif'/></author><generator version='7.00' uri='http://www.blogger.com'>Blogger</generator><openSearch:totalResults>7</openSearch:totalResults><openSearch:startIndex>1</openSearch:startIndex><openSearch:itemsPerPage>25</openSearch:itemsPerPage><entry><id>tag:blogger.com,1999:blog-8036872516977808125.post-2630557349416845816</id><published>2014-07-10T13:41:00.000-07:00</published><updated>2014-07-10T13:41:00.051-07:00</updated><title type='text'>SzCzĘśCiE</title><content type='html'><div style="text-align: justify;">SzCzĘśCiE</div><div style="text-align: justify;"><br />U mnie w pokoju podkowa wisi, do fontanny zawsze wrzucam pieniążek by powrócić tam i zapewnić sobie szczęście. Podkowa, co prawda prawdziwa nie jest, tekturowa, ale liczą się zamiary. Uśmiechać się warto, bo to przyciąga ludzi, wiadomo, że ludzie to szczęście, bo, po co być odludkiem? Śmiać się warto bo to humor poprawia, bo kiedy człowiek smutny jest szczęśliwy ? Ja osobiście cieszę się, gdy śnieg pada, dziś nie pada więc smutno mi, gdy kwiatki kwitną i nastaje wiosna. </div><div style="text-align: justify;"><br />Słońce wstało z za chmur budząc mnie swoim blaskiem. Przedziera się przez liczną warstwę burzowych chmur, lecz czy podoła? Tu gdzie, gdy świta miasto rozbłyska tysiącem neonówek, gdzie w każdym domu w oknach palą się lampy. Postęp kiedyś wykończy nas wszystkich, nasz świat, a na ziemi pozostaną zwierzęta to będzie nasza kara, za wyrządzone krzywdy Matce Naturze. Takie oto rozmyślania nadzwyczaj proste dziś skłoniły mnie do smutku, melancholia opanowała moje serducho. Słuchając muzyki powracają wspomnienia ze wczesnego dzieciństwa. Kiedy to, jako roczny szkrab biegałam po łące na golasa, te wspomnienia cisną łzy do mych oczu. Już spływają potokiem . . . ! Wybaczcie, ale pożegnam się już z wami.<br /></div></content><link rel='edit' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/2630557349416845816'/><link rel='self' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/2630557349416845816'/><link rel='alternate' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2014/07/szczescie.html' title='SzCzĘśCiE'/><author><name>Unknown</name><email>noreply@blogger.com</email><gd:image rel='http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail' width='16' height='16' src='https://img1.blogblog.com/img/b16-rounded.gif'/></author></entry><entry><id>tag:blogger.com,1999:blog-8036872516977808125.post-436544297896788778</id><published>2014-05-03T13:39:00.004-07:00</published><updated>2014-05-03T13:39:51.963-07:00</updated><title type='text'>Rudol Gabczak</title><content type='html'>Moim idolem stal się w tamtym roku Rudol Gabczak. Mogliście o nim nie słyszeć ale chłopak jest genialny i go kocham;)<br /><br />"Przezabawny i rozbrajająco szczery pamiętnik piętnastoletniego gimnazjalisty, komentujący w dowcipny sposób otaczającą nas rzeczywistość. Każdy, kto przeżył koszmar dojrzewania, chodził do szkoły, miał "toksycznych rodziców", odnajdzie w zapiskach Rudolfa własne przeżycia i będzie się śmiał do łez. Szalone życie Rudolfa to książka nie tylko dla dorastającej młodzieży, lecz także dla "dorastających dorosłych". Dla wszystkich, którzy mają poczucie humoru i potrafią śmiać się z samych siebie."<br />&nbsp;(opis ksiazki;) Wyszlo już 5 czesci, a ja przeczytałam dopiero 3 ale nadrabiam powoli;).Kocham te książkę i Rudolfa, jest trochę zblazowanym hipochondrykiem. Ale co wam będę opisywala. Sami poczytajcie. I to my niby uzalamy się jakie to okropne Zycie mamy, ale jak poznacie życie Rudolfa, od razu będziecie dziękować ze u was jest normalnie. Goraco wam polecam, ksiazka dla inteligentnej, madrej, sarkastyczniej i z poczuciem humoru młodzieży;D:D:D:D</content><link rel='replies' type='application/atom+xml' href='http://puhhleighze.blogspot.com/feeds/436544297896788778/comments/default' title='Komentarze do posta'/><link rel='replies' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2014/05/rudol-gabczak.html#comment-form' title='Komentarze (0)'/><link rel='edit' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/436544297896788778'/><link rel='self' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/436544297896788778'/><link rel='alternate' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2014/05/rudol-gabczak.html' title='Rudol Gabczak'/><author><name>Unknown</name><email>noreply@blogger.com</email><gd:image rel='http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail' width='16' height='16' src='https://img1.blogblog.com/img/b16-rounded.gif'/></author><thr:total>0</thr:total></entry><entry><id>tag:blogger.com,1999:blog-8036872516977808125.post-3900629457640144328</id><published>2013-08-22T08:59:00.000-07:00</published><updated>2013-08-22T08:59:00.246-07:00</updated><title type='text'>Kiedyś miałam wszystko</title><content type='html'>Standing here in the end<br />I reach out for your hand<br />In the dark I feel your warmth<br />Hate watching the seconds pass<br /><br />The seconds pass<br />The seconds pass<br /><br />Standing here, here on my own<br />No place to hide nowhere to go<br />Waiting here for the unknow<br />Can't see a light or face I know<br /><br />And where I go, I'm losing you<br />But there are things we all have to do<br /><br />I'm losing you<br />I'm losing you<br /><br />And where I go, I'm losing you<br />But there are things we all have to do<br /><br />Here on my own<br /><br /><div style="text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="//www.youtube.com/embed/QXV_LmDOs4A?rel=0" width="420"></iframe><br /></div><br />Kiedyś miałam wszystko.. Teraz nie mam nic<br />Szkoda patrzeć w tył.. Lecz z przodu nie czeka mnie nic<br />Nie ma tu miejsca Na tym śmieci świecie..<br />Nie ma miejsca na marzenia Na zabawę bez wytchnienia<br />Pisząc płacze.. Przelewam na papier..<br />Co czuje.. Moje myśli i uczucia<br />Serce mi pęka.. Myślę o tym, co straciłam<br />Ja ciebie poznałam a potem odrzuciłam<br />Jak odszedłeś ode mnie Pozostawiając głęboki ślad<br />Ja kochać bym chciała Lecz już, nie wiem jak<br />I nie chce już cierpieć Męczarni mówię kres<br />Nie zostawię tu mego życia Zbiorę je precz<br />Będę tam gdzie nie ma was<br />Ignoranci.. Szmalem tylko zaparci<br />Chce stąd uciec. Nie potrafię się odnaleźć..<br />Wśród szarego tłumu przyjazna dłoń..?<br />Ona mówi kocham.. Wyprowadzę cię stąd<br />I wtedy wszystko mija I wtedy budzę się<br />Przywołana w szarą rzeczywistość Znów powietrzem duszę się<br />Nie pasuje do was.. Już tu nie ma mnie<br />Może zatęsknicie, kiedy już nie będzie mnie<br />Teraz nie zauważacie Zabraknie wam czegoś we śnie<br />Będę to ja moim bratem cień, Siostrą smutek,<br />Patrzysz na mnie.. Wołasz odludek<br />Co takiego ci zrobiłam? Czy skrzywdziłam? Obraziłam?<br />Twoje słowa są puste jak wiadro bez dna Jesteś chory na nienawiść<br />Lekiem nie chcę być ja.<br />Odejdę w ciszy Nie zapłacze nikt...<br />Wiecznie nie kochana, Nie potrzebna nie od dziś...</content><link rel='replies' type='application/atom+xml' href='http://puhhleighze.blogspot.com/feeds/3900629457640144328/comments/default' title='Komentarze do posta'/><link rel='replies' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/kiedys-miaam-wszystko.html#comment-form' title='Komentarze (0)'/><link rel='edit' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/3900629457640144328'/><link rel='self' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/3900629457640144328'/><link rel='alternate' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/kiedys-miaam-wszystko.html' title='Kiedyś miałam wszystko'/><author><name>Unknown</name><email>noreply@blogger.com</email><gd:image rel='http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail' width='16' height='16' src='https://img1.blogblog.com/img/b16-rounded.gif'/></author><thr:total>0</thr:total></entry><entry><id>tag:blogger.com,1999:blog-8036872516977808125.post-3810456622158848258</id><published>2013-08-08T08:48:00.000-07:00</published><updated>2013-08-08T08:48:00.602-07:00</updated><title type='text'> Ale nie opiszesz mi zapachu Kaplicy Sykstyńskiej</title><content type='html'>Rozmyślałam przez pół nocy. Wreszcie coś zrozumiałam. Zapadłam w długi, spokojny sen i przestało mnie to zaprzątać...<br />Michał Anioł. Sporo o nim wiesz. Życie, dzieła, poglądy, papież, orientacja seksualna. Ale nie opiszesz mi zapachu Kaplicy Sykstyńskiej. Nigdy nie spoglądałeś na to przepiękne sklepienie. Nie widziałeś go.. Twardziel z ciebie. Spytam cię o wojnę, rzucisz mi cytat z Szekspira: <br /><br /><i>"Znów bitwa przed nami, przyjaciele moi"</i>. Ale nigdy nie byłeś na wojnie. Nie trzymałeś na kolanach głowy najlepszego kumpla, który prosi cię o pomoc.. Spytany o miłość, zacytujesz mi sonet. Ale nigdy nie czułeś się przy kobiecie bezbronny, a zarazem nieziemsko szczęśliwy. Nie widziałeś w jej oczach zrozumienia. Nie czułeś, że Bóg zesłał ci anioła, by cię wyzwolił z głębin piekła. I nie wiesz, co znaczy być jej aniołem.. Nie wiesz, co znaczy spać na krześle w szpitalu, przekonywać lekarzy spojrzeniem, że pora odwiedzin ciebie nie dotyczy.. Nie zaznałeś prawdziwej straty. Straty tego, co kochasz mocniej niż samego siebie.. Patrzę i nie widzę inteligentnego, pewnego siebie mężczyzny. Widzę zadziorne, przerażone dziecko.<br /><br />Myślisz, że wiem, jak ci było trudno, że wiem, co czujesz, kim jesteś, bo czytałam "Olivera Twista?" Czy to cię określa? Osobiście mam to gdzieś, ponieważ nie odkrywasz przede mną nic, o czym nie przeczytam w książce. Chyba, że zaczniesz mówić o sobie, o tym, kim jesteś. Wówczas obudzisz we mnie fascynację. Ale ty tego nie chcesz, prawda?<br /><br />Chciałabym marzyć bez końca... marzyć i śnić<br />Móc być tam, gdzie chciałabym być<br />Nie musieć się martwić i wybierać<br />Czuć się swobodnie i w nastrojach przebierać.<br />Co znaczy "marzyć" nie wie nikt<br />Marzyć - myśleć o niczym lub o tym, gdzie chciałoby się być,<br />Tak myślą ludzie, tak myślę ja<br />Lecz co to znaczy marzyć?<br />Chciałabym choć chwilę marzyć<br />Nie musieć się martwić co będzie nie tak...<br />Gdybym mogła być wolna<br />Wolna jak ptak...<br />Robiła bym wszystko... marzyła, śniła<br />Nie przejmując się co będzie nie tak...<br />Tak bardzo bym chciała być wolna jak ptak..<br /><br />Dlaczego tak się męczę?...<br />Sama sobie ból zadaję...<br />Żyć... Umrzeć...Nie wiem co lepsze...<br />Życie... ...ból......smutek......rozgoryczenie...<br />...czasami uśmiech twarz rozjaśni...<br />Śmierć......cisza......spokój......sen wieczny...<br />Co jest lepsze?...<br />A jeśli umrę...<br />Czy ktoś...będzie mnie pamiętał?...<br />...że żyłam?......że kochałam?......że kochana być chciałam?...<br />Dlaczego?...<br />Zamiast miłości...Cierpienie dostałam...<br /><br />Każdy z nas robi to, co sprawia mu najmniej kłopotu. Każdy chce dla siebie jak najlepiej. Wszyscy chcieliby iść przez życie drogą prostą, bez żadnych przeszkód i zakrętów. Lecz tego się nie da uniknąć, ale niestety nie każdy potrafi to zrozumieć. </content><link rel='replies' type='application/atom+xml' href='http://puhhleighze.blogspot.com/feeds/3810456622158848258/comments/default' title='Komentarze do posta'/><link rel='replies' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/ale-nie-opiszesz-mi-zapachu-kaplicy.html#comment-form' title='Komentarze (0)'/><link rel='edit' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/3810456622158848258'/><link rel='self' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/3810456622158848258'/><link rel='alternate' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/ale-nie-opiszesz-mi-zapachu-kaplicy.html' title=' Ale nie opiszesz mi zapachu Kaplicy Sykstyńskiej'/><author><name>Unknown</name><email>noreply@blogger.com</email><gd:image rel='http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail' width='16' height='16' src='https://img1.blogblog.com/img/b16-rounded.gif'/></author><thr:total>0</thr:total></entry><entry><id>tag:blogger.com,1999:blog-8036872516977808125.post-4254246064984642711</id><published>2013-08-04T08:09:00.000-07:00</published><updated>2013-08-04T08:09:00.309-07:00</updated><title type='text'>Co znaczy HWDP?</title><content type='html'>Co znaczy HWDP?<br /><br />1.. Chuj W Dupę Policji<br />2.. Chwała Wszystkim Dobrym Policjantom<br />3.. Chowaj Wino Do Plecaka<br />4.. Chowaj Windowsa Do Piwnicy<br />5.. Chowaj Wiertarkę Do Pudełka<br />6.. Hurtownia Wiaderek Do Piasku<br />7.. Chcę Wreszcie Dostać Prezent<br />8.. Chłopcy Wolą Disco Polo<br />9.. Hugo W Dolinie Pomarańczy<br />10.. Heniek Wraca Do Polski<br />11.. Honor Wszystkich Drewnianych Płotków<br />12.. Chrupki W Dużej Paczce<br />13.. Chomik W Dalekiej Podróży<br />14.. Hamowanie Według Dotychczasowych Przepisów<br />15.. Chodźmy Wszyscy Do Pizzerii<br />16.. Hugo W Dołku Psychicznym<br />17.. Chamy Wódkę Dajcie Piotrkowi<br />18.. Herbatka Wszystkim Da Potencjał<br />19.. Chomik Wpadł Do Pomidorówki<br />20.. Hania Wiele Dała Pawłowi<br />21.. Chcemy Więcej Darmowego Piwa<br />22.. Hannawald Wreszcie Dzisiaj Piąty<br />23.. Chcę Wstąpić Do Policji<br />24.. Chcę Wywiercić Dziurę Prostytutce<br />25.. Chowaj Wódkę Do Plecaka<br />26.. Chowaj Wszystko Do Plecaka<br />27.. Huligan W Duszy Polaka<br />28.. Chowaj Wszystko Do Piórnika<br />29.. Chyba Wejdę Do Piecyka<br />30.. Chrabąszcz Wojtek Dostał Padaczki<br />31.. Chrystus Wszędzie Dojdzie Prawdy<br />32.. Hamujemy Wszelkie Działania Przestępcze<br />33.. Chwała Wam Dzielni Policjanci<br />34.. Holender Wraca Do Polski <br /><br />Zawsze mnie dziwiły te napisy HWDP na murach. Teraz nareszcie wiem co znaczy HWDP.</content><link rel='replies' type='application/atom+xml' href='http://puhhleighze.blogspot.com/feeds/4254246064984642711/comments/default' title='Komentarze do posta'/><link rel='replies' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/co-znaczy-hwdp.html#comment-form' title='Komentarze (0)'/><link rel='edit' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/4254246064984642711'/><link rel='self' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/4254246064984642711'/><link rel='alternate' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/co-znaczy-hwdp.html' title='Co znaczy HWDP?'/><author><name>Unknown</name><email>noreply@blogger.com</email><gd:image rel='http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail' width='16' height='16' src='https://img1.blogblog.com/img/b16-rounded.gif'/></author><thr:total>0</thr:total></entry><entry><id>tag:blogger.com,1999:blog-8036872516977808125.post-1868313084487142730</id><published>2013-08-02T08:15:00.000-07:00</published><updated>2013-08-02T08:15:30.777-07:00</updated><category scheme="http://www.blogger.com/atom/ns#" term="polecana muzyka"/><category scheme="http://www.blogger.com/atom/ns#" term="z życia wzięte"/><title type='text'>Jestem głupcem</title><content type='html'>Czy jestem głupcem?<br /><div style="text-align: center;">&nbsp;<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="//www.youtube.com/embed/CtorqsSOo58" width="420"></iframe>&nbsp;</div>Tak sobie dziś pomyślałam, że jestem głupcem. A w nawiązaniu do tej myśli odkryłam tę piosenkę. Zapraszam do posłuchania. </content><link rel='replies' type='application/atom+xml' href='http://puhhleighze.blogspot.com/feeds/1868313084487142730/comments/default' title='Komentarze do posta'/><link rel='replies' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/jestem-gupcem.html#comment-form' title='Komentarze (0)'/><link rel='edit' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/1868313084487142730'/><link rel='self' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/1868313084487142730'/><link rel='alternate' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/jestem-gupcem.html' title='Jestem głupcem'/><author><name>Unknown</name><email>noreply@blogger.com</email><gd:image rel='http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail' width='16' height='16' src='https://img1.blogblog.com/img/b16-rounded.gif'/></author><thr:total>0</thr:total></entry><entry><id>tag:blogger.com,1999:blog-8036872516977808125.post-850436511597232879</id><published>2013-08-02T08:06:00.001-07:00</published><updated>2013-08-02T08:06:31.483-07:00</updated><category scheme="http://www.blogger.com/atom/ns#" term="z życia wzięte"/><title type='text'>Co to znaczy tak naprawdę kochać?</title><content type='html'>Co to znaczy tak naprawdę kochać?<br /><br />Przed moimi oczami pociemniało. Przez głowę przechodziło mi milion myśli. "Na pewno nie chce być już ze mną, ale przecież było nam razem tak dobrze. Z każdym dniem kocham go bardziej. Nie wiem, co zrobię jak go stracę". Kuba wreszcie zdołał powiedzieć:<br />- Moi... Moi rodzice byli tutaj niedawno... - i tutaj wybuchnął.<br />- Haniu, oni chcą się przeprowadzić do Niemiec!<br />Spojrzałam na niego oszołomiona.<br />- Co... co Ty mówisz Kuba? Jak to? Wyjedziesz? Nie możesz mi tego zrobić!<br />Byłam zrozpaczona. Nie zwracałam nawet uwagi na to, że pacjent obok przygląda nam się uważnie od dłuższego czasu. Nie dałam rady. Rozryczałam się jak małe dziecko. Kuba patrząc na mnie czuł wielki ból. Widziałam to w jego oczach. Zaczął mówić:<br />- Haniu, wiesz, że tego nie chce. Wiesz, że nie chce cię zostawić! Rozmawiałem długo z rodzicami. Próbowałem ich przekonać, żeby zmienili zdanie, ale byli nieugięci. Nie rozumieją, jaki sprawią nam ból rozłączając nas.<br />- dlaczego? Kuba, dlaczego musisz wyjechać? - mówiłam rozżalona.<br />- mama twierdzi, ze nie będę tutaj już bezpieczny. Bardzo się martwi o mnie przez ten wypadek. Mówiła z resztą, że chcieli już wcześniej wyjechać. Nie pomagały żadne tłumaczenia.<br />- przecież oni ich złapią! Złapią tych bandziorów! Nie musimy się już niczego bać! Kuba, powiedz mi, że to nieprawda! Powiedz, że nigdzie nie wyjeżdżasz - mówiłam głęboko patrząc mu w oczy.<br />Kuba spuścił wzrok i zmarszczył brwi. Nie widziałam go jeszcze tak smutnego. Zaczął:<br />- chciałbym żeby tak było. Haniu, tak mi ciężko z myślą, że niedługo już się nie zobaczymy...<br />- Nie Kuba, nie pozbędziesz się mnie tak łatwo - próbowałam rozweselić naszą rozmowę. - Porozmawiam z twoimi rodzicami. Spróbuje ich przekonać.<br />- Nie wiem Haniu, czy cię posłuchają. Nie znają cię jeszcze, a po drugie oni jeśli coś postanowią, trudno odwieść ich od tego.<br />- a mamy jakieś inne wyjście? Kuba, jak tak łatwo się nie zgodzę żebyś wyjechał. Zbyt mocno mi na Tobie zależy - mówiąc to wybiegłam ze szpitala. Szłam uliczką i rozmyślałam. Zaledwie przed godziną przechodziłam tędy i byłam najszczęśliwszą osoba na świecie. Wystarczyły trzy słowa ukochanej osoby "wyjeżdżam do Niemiec" i czuję się, jakby moje życie legło w gruzach.<br />Moje nogi same zaprowadziły mnie pod dom Kuby. Kiedyś pokazywał mi gdzie mieszka. Znamy się jeszcze tak krótko. Nawet nie poznałam jego rodziców, a już go tak kocham. Czy to możliwe, żeby uczucie tak szybko się rozwinęło? Może po prostu nie mam pojęcia, co to znaczy tak naprawdę kochać? Do tej pory znałam miłość z książek i filmów. Rozmyślałam wtedy jak to jest cudownie kochać i być kochanym. Życie jednak płata nam ogromne figle. Mam obok siebie ukochaną osobę, ale nawet nie potrafię się z tego cieszyć, bo wiem, że zaraz mogę ją stracić...<br />- Muszę się wziąć w garść - powiedziałam do siebie. Otarłam rękawem łzy z policzków i podeszłam chwiejnym krokiem do drzwi mieszkania Kuby...<br /></content><link rel='replies' type='application/atom+xml' href='http://puhhleighze.blogspot.com/feeds/850436511597232879/comments/default' title='Komentarze do posta'/><link rel='replies' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/co-to-znaczy-tak-naprawde-kochac.html#comment-form' title='Komentarze (0)'/><link rel='edit' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/850436511597232879'/><link rel='self' type='application/atom+xml' href='http://www.blogger.com/feeds/8036872516977808125/posts/default/850436511597232879'/><link rel='alternate' type='text/html' href='http://puhhleighze.blogspot.com/2013/08/co-to-znaczy-tak-naprawde-kochac.html' title='Co to znaczy tak naprawdę kochać?'/><author><name>Unknown</name><email>noreply@blogger.com</email><gd:image rel='http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail' width='16' height='16' src='https://img1.blogblog.com/img/b16-rounded.gif'/></author><thr:total>0</thr:total></entry></feed>If you would like to create a banner that links to this page (i.e. this validation result), do the following:
Download the "valid Atom 1.0" banner.
Upload the image to your own server. (This step is important. Please do not link directly to the image on this server.)
Add this HTML to your page (change the image src attribute if necessary):
If you would like to create a text link instead, here is the URL you can use:
http://www.feedvalidator.org/check.cgi?url=http%3A//puhhleighze.blogspot.com/feeds/posts/default
